We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Sanctus

from Free Solo by Wojtek Traczyk

/
  • Compact Disc (CD) + Digital Album

    Avant Jazz / Free Improvisation / Avant-Garde
    Improvised Music Series

    Wojtek Traczyk: double bass

    1. Examen Concientiae
    2. Kyrie
    3. Gloria
    4. Sanctus
    5. Benedictus
    6. Agnus Dei
    7. Communio
    All music by Wojtek Traczyk.

    Recorded May 18, 2011 by Wojtek Traczyk.
    Mixed by Piotr Zabrodzki at Contrabanda Music Studio.
    Mastered by Eryk Kozłowski.

    Cover art & design by Marek Wajda.

    Total Time - 28:28

    multikulti.com:
    Kontrabas w muzyce jazzowej dosyć późno wysunął się na pierwszy plan i nie ma w histori gatunku znowu tak wiele płyt gdzie pojawia się on solo. Sytuacja zmieniła w latach siedemdziesiątych gdy coraz śmielej powstawały solowe nagrania dokumentujące indywidualne improwizacje muzyków. Ci, którzy mierzyli się z solowymi nagraniami na tym instrumencie należeli zwykle do grona najwybitniejszych - nie tylko wirtuozów kontrabasu, ale także kreatywnych liderów własnych projektów. Ron Carter, Dave Holland, Peter Kowald, Mark Dresser, Barr Guy, Kent Kessler, Alan Silva, z młodszych - Clayton Thomas, a w Polsce m.in Marcin Oleś to osoby znane każdemu, kto z improwizowanym jazzem chociaż pobieżnie się zapoznał.

    Solowe płyty z muzyką improwizowaną to nie jest prosty materiał muzyczny - nie słucha się tego łatwo i przyjemnie. Ale też dla większości twórców nie jest to celem i najważniejszym elementem takiej formuły. Ponieważ przy solowych projektach mają oni możliwość pełnej kontroli dźwiękowego przekazu - najczęściej najważniejsza jest szczerość. W przypadku kontrabasu, przy dosyć ograniczonym spektrum dźwięku jaki można wydobyć z instrumentu - polegać musimy na kreatywności wykonawcy - możliwości jego preparacji są tu wszak niemałe. Jednak kreatywność to przy solowym graniu nie wszystko - liczy się dyscyplina, skupienie, umiejętność prowadzenia narracji - kreatywność i wirtuozeria wszystkiego nie zastąpi. Równie ważna jest szczerość i prawda. Tym imponuje choćby Peter Brötzmann, którego solowa muzyka - przy dosyć ograniczonych walorach wirtuozerskich - powala nie tylko energią i potęgą brzmienia, ale i szczerością przekazu.

    Muzyka z którą mamy do czynienia ma najnowszym albumie na kontrabas solo nie jest łatwa, chociaż jej twórca, Wojciech Traczyk dał się już poznać polskiej publiczności jako znakomity kompozytor, twórca choćby najpiękniejszych i najgłębiej zapadających w pamięć tematów na płytach tria The Light. Jego autorstwa jest choćby zamykający płytę "Afekty" utwór "Shangri La" z charakterystycznym motywem od którego wprost nie sposób się uwolnić. Tutaj jednak pokazuje się nam z odmiennej strony - penetruje inne, niemelodyczne rejony improwizacji, czasami preparując instrument, czasami grając głębokim czystym dźwiękiem. Słychać w jego muzyce rozmaite wpływy i korzenie - jazzowy puls przechodzi w trzecionurtowe poszukiwania, by za chwilkę zabrzmieć niczym któraś z kompozycji Schnittkego; pobrzmiewające w głębi echa folkloru Wschodu i Południa mieszają się z akademickimi wpływami dwudziestowiecznej awangardy. Pokazuje to nie tylko elokwencje twórcy płyty, ale także jego wszechstronność i umiejętność adaptacji rozmaitych tradycji w osobistym brzmieniu jego muzyki. Pomiędzy tymi obliczami - tym melodycznym i tym nie - i różnymi inspiracjami, jest jednak także dużą zbieżność. Muzyka nie nabiera drapieżności - nawet gdy instrument w jego dłoniach skowyczy i wyje, zawsze w jego brzmieniu jest jasność i ciepło; ani śladu histerii, mimo że bolesna tęsknota nie jest mu obca.

    Płyta Wojtka - jak sam wspomina - przynosi najpełniejsze świadectwo tego kim on jest - nie tylko zresztą jako muzyk, chociaż przede wszystkim. Solowy puls kontrabasu - jak sam przyznaje - towarzyszy mu bowiem każdego dnia i w różnych momentach życia, a osobiste doświadczenia wpływają na muzykę i kondycję twórczą artysty. Praca nad indywidualnym brzmieniem i własną muzyką jest więc pracą "nad sobą" w szerszym, ludzkim wymiarze.

    Cóż, prezentujemy płytę w naszym odczuciu wybitną, chociaż niełatwą, będącą odwołaniem do różnych tradycji i doświadczeń, ale i jednorodną, konsekwentną i zwartą w narracji oraz przekazie. Autor ułożył muzykę na kształt mszy - muzycznego misterium, której poszczególne części mają pełną ale i czytelną muzyczną formę. W naszym odczuciu to nowa jakość - nie na krajowej scenie - bo nie takie jest miejsce fascynującej głębią muzyki Wojtka - ale w polskiej solowej improwizacji.


    liner notes:
    I have recently rediscovered the simple yet easily forgotten truth that the path to what I look for in art leads through total commitment almost loosing oneself letting go of ambition and ego yet not backing down staying driven and focused and playing always playing playing sounds playing the sounds that I hear in my head and focusing sounds coming from above and sending them forth like a giant letter L.
    L for Love.
    Performing solo pulls me out of everyday lif and puts me out there in that high place of danger and awareness that I long for risking everything giving everything not knowing yet believing and brings purification and freedom that is so hard to find.
    Wojtek Traczyk

    Includes unlimited streaming of Free Solo via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.
    ... more
    ships out within 3 days

      €12 EUR or more 

     

credits

from Free Solo, released April 24, 2012

license

all rights reserved

tags

about

Multikulti Project Poznań, Poland

contact / help

Contact Multikulti Project

Streaming and
Download help

Redeem code

Report this track or account

If you like Multikulti Project, you may also like: